Zaproszenie na badanie: nowotwory, alzheimer, itp., itd. Na podstawie rozmowy można podejrzewać, że "firma" dysponuje wiedzą nt. osoby do której dzwoni, a przynajmniej posiada konkretne i pewne dane dotyczące miejsca zamieszkania i numeru PESEL - nie dzwonią na oślep, lecz wiedzą gdzie się dodzwonili i oferują badania w danym przedziale wiekowym (!).
Kolejni, którzy pozyskali numery w nielegalny sposób. Wiedzą, dokładnie w jakiej miejscowości jest zarejestrowany numer, na który dzwonią. Proponują (niby) badania. Na pytanie o sposób pozyskania numeru kończą rozmowę.
Telefon o poranku.
Wybudzony ze snu, odbieram nieznany numer (123121966) i rzucam odruchowo w w słuchawkę:
- Halo?
- Halo. Dzień dobry.
- Halo?
- Dzień dobry. Anna Iwaniuk. Witam serdecznie. Czy dodzwoniłam się do Pana do Krakowa?
Zaspany, nie kontaktuje jeszcze, jednak imię zapamiętałem więc odpowiadam:
- Dzień dobry Pani Anno. Yyy... A z kim rozmawiam? Nie rozumiem.
- Dzwonie do Pana w sprawie rejestracji osób na bezpłatne badania osób w przedziale wieku między 40 a 80 lat, jest Pan w takiej grupie wiekowej?
- Przepraszam bardzo, a skąd Pani ma mój numer? My się znamy? (dalej zaspany)
- Nie, nie znamy się. Dzwonie po prostu żeby zaprosić Pana na bezpłatne badania...