Wysłałam sms-a bo pomyślałam: dlaczego nie pomóc? Później miałam telefon, aby "na szybko" podać swoje dane razem z numerem konta. Na szczęście konta nie podałam. Na drugi dzień chciałam skontaktować się z panią która dzwoniła, wyjaśnić moje wątpliwości. Niestety cały dzień nikt nie odbierał, niby cały czas numer był zajęty. Coś mi tu czuć oszustwem.