Dziś odebrałam telefon od tej PANI. Oczywiście na dzień dobry postraszyła mnie kontrolą terenową jakiegoś dziwnie brzmiącego stowarzyszenia autorów i twórców. Ale oczywiście przed kontrolą możemy wszystko jeszcze wyprostować przez podpisanie umowy licencyjnej na odtwarzanie muzyki... oczywiście wstecz od początku roku:-) Po kilku dociekliwych pytaniach z mojej strony i zaproszeniu na kontrolę Pani błyskawicznie się rozłączyła. OSZUSTKA OSTRZEGAM. A jeszcze miała mi przesłać podstawę prawną na maila, ale nie zdążyła nawet zapytać o adres!
Podpisano:
Dyrekcja Ośrodka Kultury
Oszusci! Wyłudzają pieniądze, żerując na niewiedzy dyrektorów placówek oświatowych, iż nie muszą ponosić opłat za prawa autorskie do muzyki używanej w placówce w celach dydaktycznych. Bardzo niemiła pani straszy kontrolami, podają się za państwową instytucję. Uwaga na tych oszustów!!!