Arkadiusz Wysocki twierdzi, że jego pracownik rozmawiał ze mną na temat ofert inwestycyjnych. Kiedy powiedziałem, że nie wiem o czym mówi i niech wyjaśni o co mu chodzi, rozłączył się.
Arkadiusz Wysocki twierdzi, że jego pracownik rozmawiał ze mną na temat ofert inwestycyjnych. Kiedy powiedziałem, że nie wiem o czym mówi i niech wyjaśni o co mu chodzi, rozłączył się.