Osoba podając się za Annę, której dziecko wpisało sobie niby zły numer do jakiejś nibyoprenumeraty... Twierdziła, że zwróci koszty jeśli są naliczone - oczywiście kłamstwo, numer wyłączony, a 45 zł pobrano! Sprawa idzie na policję, jeśli nie uda się z tym kimś skontaktować.
Osoba podając się za Annę, której dziecko wpisało sobie niby zły numer do jakiejś nibyoprenumeraty... Twierdziła, że zwróci koszty jeśli są naliczone - oczywiście kłamstwo, numer wyłączony, a 45 zł pobrano! Sprawa idzie na policję, jeśli nie uda się z tym kimś skontaktować.