Pan i Pani dzwonili już 2x. Wciskają darmowe NW dla stałych klientów. Proszą o podjechanie do najbliższej placówki żeby otrzymać jakiś certyfikat, który trzeba podpisać, żeby w razie wypadku dostać jakąś kwotę z ubezpieczenia.
Potwierdzam, dają darmowe OC ale tylko na 3 miesiące. Przedtem trzeba się nasłuchać propozycji dotyczących inwestowania Twoich pieniędzy. Straciłem godzinę czasu na dojazd i kilka złotych za płatny parking w centrum Warszawy. A miało być tak pięknie, czyli coś za darmo a wyszło jak zawsze czyli śmieszny prezencik za to, że przyjechałem, zmarnowane czas i nasłuchalem się raczej beznadziejnych propozycji. Nie dajcie się na to nabrać!