Szkoła języka angielskiego albo wynajęte przez nich callcenter. Wyszukują numery telefonów gdzie się da i wydzwaniają. Raz spławisz, to następnego dnia telefon. Mam w tel. androida, więc dodałem numer do książki i zaznaczyłem zrzucanie połączenia od razu, to próbowali po 2 razy dziennie, tylko smsy przychodziły z powiadomieniem o nieodebranym połączeniu ;) Całkiem mnie to cieszy, że wafle płacą za połączenia i czas pracownika pracownika.