UWAGA,UWAGA NACIĄGACZE, PSEUDO WINDYKACJA SZUKAJĄ JAKIEGOŚ FORYSIAKA JUŻ ZE DWA LATA , ODDZWONISZ TO CIĘ PRZEPROSI ŻE POMYŁKA ALE OPŁATA BĘDZIE NALICZONA BANDA ZŁODZIEI,CIELĘCE GŁOWY,BARANIE ŁBY DO ROBOTY SIĘ WEŻ LENIU ŚMIERDZĄCY, ŚMIERDZI WINDYKACJĄ ARMADA Z WROCŁAWIA , NA CZARNĄ LISTĘ I BLOKADA
Gburowaty gość z windykacji (chyba jakiejś DTLex) o nazwisku zbliżonym do organów próbuje wyłudzić dane osobowe, a potem straszy, że aż zacytuję "inaczej bedzie Pan z komornikmiem rozmawiał" :) i się rozłącza bez słowa. Chyba ominął szkoleniu z kultury osobistej :) W tej złości zapomniał tylko dodać, że ta firemka musi najpierw złożyć pozew i wygrać sprawę w dwóch instancjach. Zwykle wykupują przedawnione długi od firm telekomunikacyjnych itp., straszą i nękają wezwaniami, licząc że ktoś dobrowolnie zapłaci. Ewentulanie wnoszą pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym, bo nie tzreba jeździć po Polsce za każdym dłużnikiem :) Nie dajcie się nękac i zastraszać! Sprawdźcie, czy Wasz rzekomy dług nie jest przedawniony! Nie rozmawiajcie przez telefon, bo nagrywają rozmowy! Pozdrawiam!