Dodalam ogloszenie ze szukam pracy. Po kilku minutach zadzwonil telefon. Jaki starszy facet, troche pijany. Oferowal prace asystentki, umowa o prace itp. oraz .... co mnie zaszokowalo .... Uklad towarzyski
Uwazacie dziewczyny.
Potwierdzam powyższe informacje. Dodałam ogłoszenie, że szukam pracy - biurowej. Po kilkunastu minutach miałam telefon z "intratną" propozycją pracy. Czytając wcześniejsze komentarze sądzę, że ten człowiek ma takie hobby, iż sobie dzwoni i usiłuje kogoś zwerbować na "osobistą asystentkę". Czy są jeszcze normalni ludzie w tym kraju :) Pozdrawiam wszystkie "molestowane"