Naciągacze. Chcą sprzedać kartkę A4 - nazywając ją fakturą. Niby na jakieś środki higieniczne dla domu samopomocy (pobliski w mojej okolicy), ale gdy poprosiłam, aby oprócz faktury przysłali mi towar, który samodzielnie zawiozę do domu samopomocy, oczywiście nie było o tym mowy! Następnym razem sprawdzę jeszcze ich numer NIP, jaką to działalność prowadzą.