Potwornie niegrzeczna baba. Po rozłączeniu oddzwoniła, żeby nawrzeszczeć na mnie, że jestem niegrzeczna i niewychowana. Cokolwiek sprzedaje, nie wróżę jej długiej kariery w tym biznesie, chociaż to pewnie jakaś naciągaczka.
Niestety naciągacze w natarciu. Dzwonią do mnie od dobrze ponad roku i nic do nich nie dociera. Natrętni, bezczelni i do niczego niepotrzebni. Wyłudzają informacje o danych osobowych i nawet niby cos sprawdzają w swoich danych (niby bo informacje o mnie są kompletnie błędne). Nie mam pojęcia jak się ich pozbyć, może iść na policję?
Aleksandra Nurkiewicz (Durkiewicz?) - natrętna, irytująca, bezczelna baba, dzwoni do mnie po raz drugi, w ogóle nie docierają do niej żadne argumenty i grzeczne odmowy. Reprezentuje firmę G&S (Goldberg & Sons) - żydowska firma naciągająca naiwnych ludzi na serwisowanie polis, omijać szerokim łukiem!
Tępa baba... Nic do niej nie dociera, że nie życzę sobie kontaktu bo mam numer zastrzeżony i proszę o podanie skąd weszła w posiadanie mojego numeru. Na koniec z sarkazmem powiedziała, że nie musi się przedstawić bo to ja z nią rozmawiam a ona dzwoni z firmy krzak. Autoblokada na przyszłe połączenia...
nękająca nachalna baba, próbuje mi wmówić zerwanie polisy z trzeciego filaru. Pieprzy przez telefon z prędkością MP42!!! Najlepsze jest to, że tej polisy nawet nie posiadam. Zlać ciepłym moczem!!!