Ktośw końcu zweryfikował moją polisę i udzielił mi informacji na tematmojego produktu,okazało się żemoja polisa, która miała być czysto oszczędnościowa ma teżskładnik ubezpieczniowy o czymnie wiedziałem, miły pan na spotkaniu powiedział co zrobić żeby nie płacić na te ubezpieczenie tylko samo oszczedzanie
spoko, chwilę z nim pogadałem rzeczowo, ,przekazał mi niepokojące informacje o mojej umowie inwestycyjnej, sprawdziłem, jestem w plecy, spotkam się z gościem, zobaczymy co podziała